Anioły też czytają książki
Nie trzeba molem być książkowym,
grzbietu nad stołem ciągle schylać,
od kartek nie odrywać głowy
i książki w rękę brać co chwila.
Lecz w dzień powszechni czy w niedzielę
sam na sam z książką usiąść sobie,
sam na sam z książką usiąść sobie,
witać się z nią jak z przyjacielem,
długo się bez niej nie móc obejść.
Nie trzeba bać się, że czasami
długo się bez niej nie móc obejść.
Nie trzeba bać się, że czasami
zmęczy nas książka albo znuży.
Bo ona chce pogadać z nami,
namówić chce nas do podróży,
Bo ona chce pogadać z nami,
namówić chce nas do podróży,
pocieszyć chce, rozśmieszyć nieraz,
chce pożartować, bawić, uczyć
i kolorowych świat otwierać
czarną literą – cennym kluczem.
"Przyjaciel na całe życie" H. Łochocka
Ale cudeńko!
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Pozdrawiam
UsuńAle fajna Anielica- molica . Pięknie Ci wyszła ta figurka na tronie z książek :)
OdpowiedzUsuńMusiał być książkowy tron, no bo jaki inny dla mola książkowego? :)
UsuńNa pewno czytają, co widac. Pieknie ją stworzyłaś.
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny :)
Usuńsliczna kolorowa praca :)
OdpowiedzUsuńw weekend bylam u mojej siostry w Krakowie, kangury sie maja dobrze :) lemury z reszta tez ;)
pozdrawiam cieplo
Bardzo się cieszę, że ekipa ma się dobrze :)
UsuńŚwietny , kolorowy i cudny ma beret :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, a tak jakoś naszło mnie żeby beret mu założyć :)
UsuńPrzecudna figurka i te żywe kolory
OdpowiedzUsuńPiękna, pozdrawiam!!!
W zimie potrzeba kolorów :) Dziękuję!
UsuńPiękny Aniołek - molek książkowy:))) Podobny trochę do mnie z tym zaczytaniem. Pozdrawiam cieplutko. Ania
OdpowiedzUsuńJa też tak mam, jak mnie jakaś książka wciągnie - to mnie nie ma :)
UsuńBo to jego ulubiona :)
OdpowiedzUsuńNadal pięknie i romantycznie. Pewnie Cię rozśmieszę, ale moja wyobraźnia pozwoliła mi zobaczyć siedzącą grupkę dzieci zasłuchaną w to anielskie czytanie:)))
OdpowiedzUsuńPrzepiękny ten aniołek.
Pozdrawiam serdecznie
Na pewno miałby wielu słuchaczy :)
UsuńPiękne! Robi wrażenie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, bardzo mi miło :)
Usuń