Mała zapowiedź
tego co wkrótce zaprezentuję... Gliniane łódki pokryte brązową angobą wypalone tylko jednokrotnie, ale za to w wysokiej temperaturze.. Dzięki temu angoba uzyskała barwę ciemnej czekolady w czasie wypału. Łódki czekają teraz na plaży pośród muszelek na swoich pasażerów... No to już wszystko powiedziałam :)
Super!!! Ja juz miałabym zastosowanie do łódeczek:):)
OdpowiedzUsuńTy chyba kobieto na wszystko masz pomysł :)) Bardzo się cieszę, powstanie więcej łódeczek...
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia! Oczyma wyobraźni widzę taką łódeczkę w mojej łazience ;)
OdpowiedzUsuńŻaden problem Gosiu! Łódka może do Ciebie przypłynąć... Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń