Goście z Antarktydy
Jest zima - musi być zimno. Niby wszystko oczywiste,
ale jednak dał nam ten mróz w kość albo raczej w kości...
Tak niskie temperatury spowodowały, że w moich stronach
pojawiły się pingwiny i to nie byle jakie, bo królewskie.
A dokładnie to jeden duży i dwa podlotki.
Jakoś nie przeszkadzało im zbytnio, że podczas sesji zdjęciowej było
- 15 stopni. Wręcz przeciwnie - wyglądały na zadowolone...
Na koniec jeszcze się pochwalę prezentem od Aliny, który został przez nią utkany.
Alina tka piękne obrazy, a na dodatek wspaniale maluje!
Koniecznie wpadnijcie i pooglądajcie jakie cuda czaruje!
Dziękuję Alinko!
Uwielbiam pingwiny, są takie pocieszne. Twoje wyglądają jak prawdziwe i są urocze.
OdpowiedzUsuńFajniutkie, bardzo naturalnie Ci wyszły:)
OdpowiedzUsuńZaprosiłam Cię do zabawy....zajrzyj do mnie:)
Pozdrawiam:)
Oj przygarnelabym jednego pingwinka dla mojej Corci !
OdpowiedzUsuńSa urocze !
Dzieki za serdeczne slowa pochwaly ! Ja jestem dumna, bedac w takim utalentowanym towarzystwie !
Sciskam serdecznie !
Alinko żaden z pingwinków nie ma jeszcze domu, więc jeśli tylko masz ochotę możesz go/je przygarnąć :))
UsuńCudowne pingwiny, bardzo, bardzo mi się podobają. A zodiakowy gobelinek tez pierwsza klasa:)
OdpowiedzUsuńFantastyczni Ci goście:))))Przepiękne prace "Aliny" podziwiam.Są cudowne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Świetne te pingwiny, mają takie nasycone kolory :)
OdpowiedzUsuńNo proszę, w końcu jakaś zaleta całego tego mrozu - pingwinie odwiedziny :)
OdpowiedzUsuńProszę jaka fajna gromadka,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńJestem pewna, że dzisiaj goście z Antarktydy czują się w Krakowie jak w domu:)
OdpowiedzUsuńsuper że tu weszłam ile ciekawych rzeczy nie można z tad wyjśc jak to dobrze że majowa babcia namówiła mnie na bloga ile ciekawych utalentowanych osob jezu jezu dzieki
OdpowiedzUsuńJestem pierwszy raz na Twoim blogu i obiecuję zaglądać częściej,masz bardzo fajne podejście do ceramiki,a Twoje prace są po prostu bajkowe:)pozdrawiam!!!
OdpowiedzUsuńCudowne są! I takie bardzo realistyczne :-) Masz zdolne łapki! Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńJuż wiem dlaczego było tak zimno, to wszystko dla nich. Są cudne:)
OdpowiedzUsuńTwoje pingwiny od razu mi się skojarzyły z bajeczką o Pingu ;) Są świetne !
OdpowiedzUsuńPrzesłodkie te pingwinki! I jeszcze w dodatku ten cudny, mroźny plener:)
OdpowiedzUsuń