Patera z amonitami
O amonitach* już kiedyś wspominałam, że to jeden z moich ulubionych motywów.
Od dziecka zbierałam te skamieniałości i teraz uzbierało ich się troszkę.
Niestety nie wszystkie są tak dobrze zachowane, że można odbić je w glinie.
Z niektórych pozostały jedynie fragmenty...
Od dziecka zbierałam te skamieniałości i teraz uzbierało ich się troszkę.
Niestety nie wszystkie są tak dobrze zachowane, że można odbić je w glinie.
Z niektórych pozostały jedynie fragmenty...
*Amonity to zwierzęta morskie, które były spokrewnione z dzisiejszymi ośmiornicami.
Posiadały muszlę, która mogła być, spiralnie zwinięta albo prosta ze spiralnym zakończeniem. Wymarły 65,5 mln lat temu wraz z dinozaurami. To niesamowite, że dzisiaj nadal znajdujemy ich zwapnione muszle i to często zupełnie przypadkiem...
Posiadały muszlę, która mogła być, spiralnie zwinięta albo prosta ze spiralnym zakończeniem. Wymarły 65,5 mln lat temu wraz z dinozaurami. To niesamowite, że dzisiaj nadal znajdujemy ich zwapnione muszle i to często zupełnie przypadkiem...
A tak wyglądały te żyjątka zanim pozostała po nich tylko spiralna skorupka.
Niezbyt sympatyczne, prawda?
Niezbyt sympatyczne, prawda?
Piękny i oryginalny talerz. Żyjątko z ostatniego zdjęcia wygląda rzeczywiście niezbyt sympatycznie, za to bardzo kosmicznie ;)
OdpowiedzUsuńPiękna patera i znakomity pomysł z amonitem:)
OdpowiedzUsuńŚliczna paterka, bardzo taka morska. Jak dobrze wiedzieć jak amonit wyglądał;-), buziaki, Żania
OdpowiedzUsuńPatera po prostu REWELACYJNA!!!! I ten kolor - idealny.
OdpowiedzUsuńWidzę, same skarby u Ciebie - z żabią komisją na czele. Muszę tu jeszcze pooglądać pilnie Twoje dzieła, w dłuższej wolnej chwili.
Serdecznie pozdrawiam :)