Taaaaakie żaby!
Największe sztuki w sezonie,
chociaż kto wie... :)
Standardowe żabki, które do tej pory pokazywałam
miały około 11 cm "wzrostu".
Dzisiaj zaprezentowane mają odpowiednio 20 i 26 cm.
Oczywiście z racji tego, że sesja zdjęciowa odbywała
się nad stawkiem nie mogło zabraknąć Puszka.
A ta przybrana pozycja to oczekiwanie, które znaczy tylko jedno:
"No pochlap mnie wreszcie tą wodą!"
Extra:)))
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje żabuchy. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSą rewelacyjne! A piesek jak pięknie dotrzymuje im towarzystwa:) Pozdrawiam cieplutko. Ania
OdpowiedzUsuńPuszek tak wygląda, jakby w roli obstawy tym ślicznotkom służył:))Superowe.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Fajniste te Twoje zabulce;)))
OdpowiedzUsuń