Ahoj przygodo!
wakacje! wakacje! wakacje na horyzoncie!
 Nie wiem czy też tak macie, ale dla mnie wakacje bez wyjazdu nie liczą się.
 Nie potrafię odpocząć w domu, bo ciągle coś trzeba zrobić.
I chociaż dużo prac np. w ogrodzie mnie relaksuje to jednak...
 ... brakuje tego oderwania się od wszystkiego.
 Odpoczynku dla głowy, która nie musi myśleć o tym, 
 co trzeba zrobić na wczoraj, na dzisiaj, na jutro...
 I wreszcie są! Wymarzone, wyczekane, w tym roku wyjątkowo późne - wakacje.
 Mam nadzieję, że z dala od trosk i kłopotów; z bliską osobą, 
 muszą być wspaniałe :)
Zamarzyła mi się Czarnogóra. 1500 km przed nami. 
Po drodze "do" przystanek w Austrii, a w powrotnej w Słowenii.
Petrovac - na tej plaży za 4 dni będę się wylegiwać
- mam nadzieję :) 
Wybaczcie ilość zdjęć, ale jakoś tak dużo mi się napstykało :) 
Pozdrawiam wszystkich cieplutko!



Z taką załogą to wakacje będą na pewno wyjątkowe. Życzę udanego wypoczynku !
OdpowiedzUsuńŚlicznie i wesoło!!!! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńRewelacyjne:))
OdpowiedzUsuńTakie przygody ,to rozumiem:) Super.
OdpowiedzUsuń