Kaczki pływaczki
Wszystkie kaczki, tak to bywa, 
lubią sobie w stawie pływać,
no bo stare oraz młode 
mają w genach swoich wodę. 
Kiedyś pośród kaczych stadek, 
trafił się kaczki przypadek, 
takiej spod znaku wodnika. 
która, co tu dużo wnikać, 
była super wodną kaczką. 
Zwano ją kaczką - pływaczką. 
Zgodnie z jej naturą kaczą, 
dzionek swój lubiła zacząć 
od wizyty w stawie. Co dzień! 
By się relaksować w wodzie. 
Tam pływała swoim stylem, 
bo przez długą, długą chwilę 
owa kaczka, to ci heca, 
wciąż pływała, cóż ... na plecach. 
I kwakała, tak na wznak, 
niczym w transie: "Kwa, kwa, kwa." 
                                                                                     "Kaczka pływaczka" J. Cudny
P.S. Patera w pełni użytkowa, można podawać na niej potrawy :)
Poszukuję osoby, która potrafi zaprojektować jakieś fajne 
wizytówki. Jeśli znacie kogoś takiego to proszę o namiary :) 


Patera i kaczuszki cudeńko . pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJakie cudne! i to gniazdko!
OdpowiedzUsuńŚliczne u mnie twój guzik wczoraj robił za pierścień do serwetek można zobaczyć na blogu :)
OdpowiedzUsuńjestem zauroczona :)
OdpowiedzUsuńfajne:))takie hecne:)))
OdpowiedzUsuńpaterka cudowna, zapraszam na wyzwanie kwiatowe http://kreatywnybazarek.blogspot.com/2015/04/kwietniowe-wyzwanie-kwiatowe.html
OdpowiedzUsuńale pięknosci:)
OdpowiedzUsuńCudowności i cały blog jest superowy ;)
OdpowiedzUsuńAnio.
Śliczny zestaw :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńBardzo sympatyczne :) pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńFantastyczna patera, mam szczękę na ziemi :)
OdpowiedzUsuńśliczne
OdpowiedzUsuńcudna patera!!!! zakochałam się!!!
OdpowiedzUsuńPiękna praca a do tego błękit ....obłęd :)Pozdrawiam z Party u Diany :)
OdpowiedzUsuńBardzo pomysłowa piękna praca :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Alina